NIEBEZPIECZNI DŻENTELMENI

  • W kinie od:
    27 stycznia do 1 lutego 2023
  • Czas trwania:
    110 min.
  • Format:
    2D
Jak poradzić sobie ze skutkami zakopiańskiej imprezy, na której ktoś (dosłownie) zaliczył zgon, a wywołany alkoholem i narkotykami KAC GIEWONT pozostawił tęgie RYSY w świadomości i pamięci wszystkich uczestników? Czegoś takiego w polskim kinie jeszcze nie było. Ta historia mogła się wydarzyć, ale nie znajdziecie jej na kartach podręczników.

Zmierzenie się z legendą, z artystą totalnym jakim był Witkacy, było moim marzeniem. Jestem wdzięczny Maćkowi Kawalskiemu za zaufanie i powierzenie mi tej roli. Wiem, że nie była to oczywista decyzja z uwagi na moje dotychczasowe, dramatyczne „emploi”. Mam nadzieję, że ta rola spotka się z przychylnym odbiorem publiczności i że widzowie będą się świetnie bawić na „Niebezpiecznych Dżentelmenach”.

Zapraszam do kin!

Marcin Dorociński o roli Witkacego w „Niebezpiecznych Dżentelmenach”

NIEBEZPIECZNI DŻENTELMENI   w naszym Kinie od 27 stycznia do 1 lutego 2023


Poznajcie pikantne fakty z życia najbardziej ekscentrycznego polskiego artysty wszechczasów! Przed Państwem Stanisław Ignacy Witkiewicz czyli WITKACY, w którego w „Niebezpiecznych Dżentelmenach” wciela się niezrównany Marcin Dorociński.

Był synem słynnego malarza i pisarza Stanisława Witkiewicza Seniora i od urodzenia obracał się w gronie najznamienitszych osobowości kultury i sztuki swoich czasów. Ojcem chrzestnym Witkacego był najsłynniejszy polski góral Jan Krzeptowski-Sabała a matką chrzestną, najwybitniejsza aktorka w historii polskiego teatru, zaliczana do najpiękniejszych kobiet epoki, Helena Modrzejewska.

Był duszą międzywojennej bohemy Zakopanego, które na przełomie XIX i  XX wieku stało się stolicą artystycznego światka. Ekstrawagancki, demoniczny i nieprzewidywalny Witkacy uwielbiał aurę skandalu, awangardy i happeningu, chętnie narzucał klimat żartu i zabawy. Grał też pierwsze skrzypce w legendarnych „orgiach”, suto zakrapianych imprezach, którym towarzyszyły przeróżne środki odurzające i zabawy z bronią.

Eksperymentował z narkotykami na długo przed tym, jak odmienne stany świadomości zaczęły inspirować hipisów. Na portretach jego autorstwa widnieją tajemnicze symbole, w ten sposób oznaczał substancje, pod których wpływem Witkacy tworzył. Narkotyki dzielił na „demokratyczne” i te „wyższego rzędu”. Do pierwszych zaliczał m.in. papierosy, którymi, choć sam był nałogowym palaczem, gardził w najwyższym stopniu. Postulował też prohibicję wobec alkoholu, mimo że sam ulegał trunkom i niejednokrotnie oddawał się pijaństwu. Najbardziej fascynowały go psychodeliki. Po swoim doświadczeniu z peyotlem, meksykańskim kaktusem, który w „Niebezpiecznych dżentelmenach” stanie się przyczyną kłopotów bohaterów, uznał, że może spokojnie umrzeć, bo widział już, jak wyglądają zaświaty.

Razem ze swoim przyjacielem  Bronisławem Malinowskim, w którego w „Niebezpiecznych Dżentelmenach” wciela się Wojciech Mecwaldowski, uczestniczył w wyprawie do Nowej Gwinei. Malinowski, wybitny antropolog i autor głośnej, niezwykle popularnej rozprawy badawczej „Życie seksualne dzikich”, zaproponował wspólny wyjazd Witkacemu, by wyciągnąć go z jednego z największych załamań nerwowych. Stanisław Ignacy przeżył je w 1914 roku po tym, jak jego ciężarna narzeczona, Jadwiga Janczewska, popełniła samobójstwo strzelając do siebie z browninga w Dolinie Kościeliskiej.

18 września 1939 roku, na wieść o zbrojnej agresji Sowietów na Polskę, zażył pastylki efedryny, a następnie podciął sobie żyły – na przegubach rąk, na nogach i wreszcie tętnicę na szyi. Wszystko po to, by nie oglądać rosyjskiej inwazji, w której upatrywał nie tylko początków nowej, globalnej wojny, ale również nieuniknionej zagłady świata. Ponieważ nigdy nie odnaleziono jego zwłok, istnieje hipoteza, że Witkacy upozorował własną śmierć a później ukrywał się w Łodzi i zmarł dopiero w 1968 roku.

(info KINO ŚWIAT)

Harmonogram kina

Repertuar Kina

Nasi partnerzy